Nasze Wydawnictwo ma już ponad 20-letnią historię. Zmieniały się formy organizacyjne, wydawcy, nazwy, tytuły, ale gazety wychodziły i wychodzą nadal. Dokładnie 15 lipca 1994 roku ukazał się pierwszy numer Gazety Woli i Bemowa. Dzisiaj na ten czarno-biały egzemplarz archiwalny patrzymy ze wzruszeniem i uśmiechem, ale tak to się zaczęło. Właśnie wtedy weszła w życie „nowa ustawa warszawska”, która dała gminom samodzielność.
Dla nowych samodzielnych gmin to była szansa na dynamiczny rozwój. Nasza gazeta śledziła rozwój młodej gminnej samorządności, pisała o nowościach, o planach, o wszystkim, co interesowało naszych Czytelników.
Półtora roku później, przed świętami Bożego Narodzenia, ukazał się pierwszy numer Nowej Gazety Ochoty – siostry Gazety Woli i Bemowa. Sukces, jaki odniosły te nasze dwie gazety, zachęcił nas do wydania po kilku latach kolejnego tytułu – Gazety Żoliborza i Bielan. Od połowy 2006 roku nasze trzy gazety ukazują się już zawsze razem, w jednym terminie, regularnie, co dwa tygodnie.
Od wydania pierwszego numeru gazety minęło sporo czasu i wiele się zmieniło. Po raz kolejny zmieniła się struktura Warszawy – znowu mamy dzielnice, a nie gminy. Zmieniali się radni i burmistrzowie, stolicą władało kilku prezydentów. Znacznie zmienił się obraz całej Warszawy i jej gmin, a potem dzielnic. Zmieniała się również struktura naszego Wydawnictwa. Dzisiaj wydawcą naszych gazet jest NASZA GAZETA Sp. z o.o.
Jedno się nie zmieniło: nasze gazety wychodzą nadal i nadal służą swoim Czytelnikom – mieszkańcom warszawskich dzielnic. Nadal są niezależne i apolityczne, bo nasze Wydawnictwo utrzymuje się wyłącznie z reklam i ogłoszeń. I tak będziemy dalej trzymać.
Przez te lata nasze tytuły zyskały sobie dużą popularność i zaufanie Czytelników, a to zobowiązuje. Dlatego nadal będziemy pisać o problemach lokalnych, o pracy samorządu, o wielu zjawiskach interesujących i dotyczących każdego mieszkańca. I nadal będziemy z uwagą słuchać każdego głosu krytycznego, każdego telefonu, czytać wnikliwie każdy list do redakcji, każdy e-mail. Bo to właśnie Wy, Drodzy Czytelnicy, jesteście dla nas najważniejszym i jedynym cenzorem. To Wy nadajecie sens naszej pracy. Nigdy o tym nie zapomnimy.
Zespół redakcyjny